Syrop z kwiatów czarnego bzu ( po poznańsku czarny bez to hyćka) to mój ulubiony składnik letniej lemoniady :). Z dobrze schłodzoną wodą smakuje najlepiej. Do lemoniady możemy dodać również plasterki cytryny i świeżą miętę lub melisę. Poniżej kilka cennych porad jak zbierać kwiaty bzu.
Kwiaty zbieram przed południem i nigdy po deszczu, muszą być idealnie suche. Należy wybierać miejsca z dala od dróg i parkingów, ponieważ dość mocno chłoną zanieczyszczenia. Oglądamy czy nie mają na sobie również mszycy i innych owadów. Kwiaty powinny być w pełni rozwinięte, ale nie przejrzałe. Zbieramy dość ostrożnie najlepiej ścinając baldachimy nożyczkami, układając luźno w koszu kwiatami do góry, aby nie utracić tego co w nich najcenniejsze – czyli pyłku, który zawiera w sobie najwięcej aromatu. Po przyniesieniu do domu, najlepiej wyłożyć je na papier i odczekać około godziny, w ten sposób pozbędziemy się dzikich lokatorów :). Co bardzo ważne – kwiatów nie myjemy, aby nie spłukać cennego pyłku. Gdy planujemy kwiaty smażyć w cieście naleśnikowym, warto zachować ogonki baldachimów – zdecydowanie ułatwi to cały proces. Jednak należy spożywać same kwiaty, łodyżki są gorzkie. Z kwiatów możemy przygotować syropy, dżemy, galaretki, a nawet nalewki. Można je suszyć i mrozić.
Bez zawiera toksyny sambunigrynę i sambucynę, których najwięcej jest w niedojrzałych owocach i liściach. Stają się one jednak nieszkodliwe po suszeniu lub obróbce termicznej. Nie jadamy surowych kwiatów i owoców! Na bez powinni uważać również alergicy.
Kwiaty czarnego bzu to nie tylko kulinarny rarytas, mają one również właściwości przeciwwirusowe i wzmacniające. Świetne będą przy leczeniu przeziębień i stanów zapalnych górnych dróg oddechowych. Bez czarny pomaga również oczyścić organizm z toksyn.
Składniki:
około 100 baldachimów kwiatów czarnego bzu
4 litry wody
sok i skórka z 4 cytryn
2 kg cukru
Przygotowanie:
- Kwiaty obetnij nożyczkami prosto do garnka. Dzięki temu nie stracisz cennego pyłku. Zalej 4 litrami wrzącej wody i odstaw na całą noc.
- Na drugi dzień przecedź powstały wywar (najlepiej przez gazę), dodaj sok i skórki (bez białego albedo) z cytryn i cukier.
- Doprowadź do wrzenia (cukier powinien się całkowicie roztopić) i już nie gotuj.
- Od razu przelewaj do wyparzonych butelek (bez skórek z cytryn) lub słoików, zakręcaj i odwracaj do góry dnem. Pozostaw do ostygnięcia. Możesz dodatkowo pasteryzować przez około 30 min.
- Syrop najlepiej smakuje z dobrze schłodzoną gazowaną wodą i miętą.