Pierwsze urodziny bloga

Rok 2016 miał przynieść zmiany i tak było. 23 stycznia umieściłam pierwszy wpis na blogu z cichą nadzieją, że komuś się spodoba, ktoś przeczyta, doceni…. Za tym pierwszym wpisem stał ogrom mojej pracy i ciągła nauka, dążenie by było pięknie, idealnie – tak jak sobie wymarzyłam. Za nim dodałam pierwszy wpis, musiałam się sporo nauczyć i uczę się do dziś. Świat blogowania co jakiś czas przynosi nowe, a ja staram się nadążać.

Przez ten rok poznałam wielu ciekawych ludzi, odkryłam nową pasję jaką jest fotografia kulinarna, a przede wszystkim uwierzyłam, że jest w tym wszystkim sens. To dla Ciebie staram się ciągle uczyć, poznawać nowe smaki i rozwijać. Pracuję za każdym razem jeszcze ciężej. Zaczynając od pomysłu, a kończąc na jego realizacji i wizualizacji staram się, aby było widać, że ten blog powstał z miłości i na cześć prostej przyjemności jedzenia.

Dziękuję Ci za każdy komentarz, przesłane zdjęcie i dobre słowo. Za każdą cenną radę i za każde polecenie tego co tu tworzę. To cieszy i motywuje, daje ogromnego kopa do dalszego działania. Jesteś, wracasz i gotujesz razem ze mną :).

Dziękuję mojemu mężowi, że na początku wierzył we mnie bardziej niż ja sama, że pomaga, wspiera i tworzy mi piękne tła do zdjęć :). Dziękuję mojej rodzinie i przyjaciołom za dobre słowo, za motywację i za to, że byli pierwszymi czytelnikami mojego bloga.

Ten wpis jest podziękowaniem dla każdego czytelnika z osobna i zachęceniem gościa, żeby został ze mną na dłużej :). Zapraszam. Mam nadzieję, że kolejny dobry i smaczny rok przed nami :).

DSC_3104.NEF_-686x1024 Pierwsze urodziny bloga