Kruchy spód, delikatna panna cotta i kwaśny rabarbar – takie ciacho zmalowałam na majowy weekend :). I wiecie co ? Wyszło obłędnie pyszne :). Bardzo polecam ! Uwielbiam kwaskowość rabarbaru i myślę, że jeszcze nie raz zagości on w mojej kuchni :). Marzy mi się kompot lub lemoniada z rabarbaru.