Pomału, pomału…..dni się robią coraz krótsze, a wieczory chłodniejsze. To nic, zawsze jest dobry moment na piknik 😉 Mimo, że kojarzy się głównie z letnią aurą, nawet jesienią możemy zaopatrzyć się w termos gorącego kremu dyniowego, ciepły koc i wybrać na łono natury 🙂 Wszystko zależy od naszych chęci i sposobu spędzania wolnego czasu.
Jeżeli jednak odstrasza Was jesienna aura, mówią, że lato nam jeszcze o sobie przypomni. Tym bardziej warto zabrać ze sobą nieco jedzenia i delektować się nim na zielonej trawce w lesie lub z widokiem na jezioro. My właśnie tak spędziliśmy ostatni weekend – z książką i z rustykalną tartą galette na dwa sposoby. Do tego woda z nasionami chia i miętą, która świetnie sprawdza się w upalne dni. Muszę przyznać, że to był jeden z milszych weekendów sierpnia, było pięknie, romantycznie i smacznie – tak jak lubię.
Co zatem zabrać ze sobą na piknik, a za bardzo wszystkiego nie komplikować?
Tarta galette ze śliwkami
(na 2 mniejsze lub jedną dużą tartę)
ciasto:
250 g mąki pszennej
szczypta soli
3 łyżki cukru
150 g masła
3 łyżki kefiru
nadzienie:
500 g śliwek, pozbawionych pestek i pokrojonych w plasterki
1/2 łyżeczki cynamonu
łyżka cukru brązowego lub miodu (jeżeli śliwki są mało słodkie)
dodatkowo: 1 jajko i cukier puder do posypania upieczonego ciasta
Przygotowanie:
- Wszystkie składniki na kruchy spód posiekać nożem i szybko zagnieść. Uformować kulę, spłaszczyć i włożyć do lodówki na 30 minut.
- Śliwki mieszamy w misce z cynamonem i cukrem (jeżeli używamy).
- Po 30 minutach wyjmujemy ciasto, dzielimy na pół i rozwałkowujemy obie części na grubość 4 mm na kształt koła. Jeżeli trzeba podsypujemy mąką. Tak rozwałkowane obie części przenosimy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Na każdym okręgu zostawiamy około 2-3 cm wolnego miejsca od brzegu. Na reszcie ciasta układamy śliwki tak, aby plasterki nachodziły na siebie. Wolne od owoców brzegi ciasta zakładamy do środka, delikatnie dociskając, aby podczas pieczenia się nie odkleiły.
- Brzegi ciasta smarujemy roztrzepanym jajkiem. Tarty pieczemy w temperaturze 190 stopni przez około 35 minut.
- Po ostudzeniu posypujemy cukrem pudrem.
Tarta galette z cukinią i fetą
(na 2 mniejsze lub jedną dużą tartę)
ciasto:
250 g mąki pszennej
150 g masła
porządna szczypta soli
3 łyżki kefiru
nadzienie:
1/2 małej cukinii, pokrojonej w plasterki
100 g sera feta
kilka łyżek dobrej oliwy
gałązka rozmarynu
sól i pieprz
pesto do posmarowania spodu ciasta:
garść świeżego jarmużu lub szpinaku, garść pestek dyni i słonecznika, 1 mały ząbek czosnku, 2 łyżki soku z cytryny, kilka łyżek oliwy, sól i pieprz
dodatkowo: 1 jajko
Przygotowanie:
- Wszystkie składniki pesto miksujemy, jak jest potrzeba dodatkowo doprawiamy.
- Ciasto przygotowujemy zgodnie z przepisem wyżej.
- Po rozwałkowaniu spód smarujemy pesto, pamiętając, aby pozostawić 2-3 cm wolnego brzegu. Układamy cukinię, kruszymy ser feta, skrapiamy oliwą, solimy i pieprzymy, dodajemy igiełki rozmarynu. Brzegi smarujemy roztrzepanym jajkiem.
- Pieczemy w 190 stopniach przez 35 minut.
- Przed podaniem możemy jeszcze skropić oliwą.
Woda z nasionami chia, miętą i plastrami pomarańczy
1 litr wody mineralnej
1/2 pomarańczy
kilka listków świeżej mięty
łyżka nasion chia
Przygotowanie:
- Wodę przelewamy do dzbanka dodajemy nasiona chia, miętę oraz plasterki pomarańczy.
- Wszystko dokładnie mieszamy.
- Schładzamy przez 2 -3 godziny.