Zielona soczewica z brukselką i mlekiem kokosowym to bardzo pożywne i zdrowe danie. W sam raz na chłodne dni. Brukselka to niepozorne warzywo, skrywa w sobie wiele cennych właściwości. Musimy jednak pamiętać, żeby zbyt długo jej nie gotować, a do wody dodawać odrobinę mleka lub cukru. Brukselka zachowa jędrność, piękny kolor i co bardzo istotne nie będzie gorzka i zachowa swoje zdrowotne właściwości (jest bogata w potas, magnez i wapń).
Składniki:
na 3 – 4 porcje
300 g brukselki
1/2 ugotowanego al dente kalafiora, podzielonego na małe różyczki
1 cebula szalotka
1 ząbek czosnku
2 liście limonki (można pominąć)
1 trawa cytrynowa, wykorzystujemy jedynie dolną bulwiastą część (może być mrożona lub suszona, cięta, można też pominąć)
1 szklanka zielonej soczewicy (namoczonej przez noc w wodzie)
1 puszka mleka kokosowego (400 ml)
sól i pieprz do smaku
1 filet z łososia bez skóry
sok wyciśnięty z 1/2 cytryny
2 łyżki oleju kokosowego lub rzepakowego do smażenia
woda i łyżka mleka do gotowania brukselki
Przygotowanie:
- Brukselki obieramy z zewnętrznych liści, odcinamy twarde końcówki i wrzucamy do już gotującej się wody z łyżką mleka. Gotujemy przez 5 minut. Dodatek mleka sprawi, że pozbędziemy się z brukselki goryczki.
- Na głębokiej patelni (lub w garnku) rozgrzewamy olej kokosowy. Smażymy na nim przez 3 minuty drobno posiekaną cebulę szalotkę, czosnek, liście limonki w całości oraz zmiażdżoną nożem bulwiastą część trawy cytrynowej.
- Po tym czasie dodajemy zieloną soczewicę (odsączoną i opłukaną z wody w której się moczyła), wlewamy mleko kokosowe i gotujemy na wolnym ogniu przez około 20 minut. Po tym czasie soczewica powinna być ugotowana. Ważne, żeby nie solić dania. Sól sprawia, że soczewica staje się twarda i długo się gotuje.
- Na 5 minut przed końcem gotowania, dodajemy różyczki kalafiora oraz brukselkę. Różyczki kalafiora możemy wcześniej podsmażyć na oleju kokosowym, nabierze dzięki temu orzechowego aromatu.
- Całość dopiero teraz przyprawiamy solą i pieprzem. Na wierzchu układamy pokrojonego w paski łososia. Pilnujemy, żeby łosoś zanurzył się w sosie.
- Przed nakładaniem łososia wyjmujemy, aby się nie rozpadł i dodajemy go na talerz na sam koniec.
- Następnie całość skrapiamy sokiem z cytryny.