Przepis na słony karmel jest bardzo prosty i szybki w wykonaniu. Nie musimy się obawiać, że coś pójdzie nam nie tak. Spróbujcie! Zobaczycie sami, że nigdy nie było to takie proste :). Zapewne wielu z Was słysząc karmel, od razu myśli o godzinach stania i pilnowania procesu rozpuszczania się cukru. Mi kiedyś też się tak wydawało, dlatego bardzo długo odwlekałam moment, kiedy spróbuję sama go wykonać. Do jego przygotowania nie potrzebujemy termometru, a jedynie garnek z grubszym dnem, aby uniknąć koszmaru wielu osób, które same próbowały przyrządzić karmel, czyli przypalonego cukru :).
Słoony karmel jest idealny do wielu deserów, obecnie przyda nam się na pewno przy przygotowywaniu mazurków na Wielkanoc. Świetnie sprawdza się jako polewa do lodów, czy popcornu 😉 tak, dobrze czytacie :). Możemy go przechowywać nawet tydzień w lodówce i używać, gdy tylko najdzie nas ochota :).
Składniki:
filiżanka śmietanki 30%
łyżka esencji waniliowej (można pominąć)
filiżanka cukru (ja użyłam drobnego do wypieków)
6 łyżek wody
porządna szczypta soli morskiej
Przygotowanie:
- Śmietankę mieszamy z esencją waniliową.
- Cukier przekładamy do garnka z grubym dnem, dodajemy wodę. Gotujemy na małym ogniu, aż cukier się rozpuści, zacznie zamieniać się w syrop. W tym momencie nie spuszczamy cukru z oczu. Kiedy zacznie nabierać złotego koloru, możemy lekko poruszać garnkiem, aby równomiernie zmieniał barwę. Karmel będzie gotowy, gdy nabierze złotej barwy.
- Następnie lekko odsuwając się od garnka, zaczynamy powoli wlewać śmietankę. Przez chwilę wszystko się wzburzy, powstanie piana. Mieszamy chwilę, aż wszystko się połączy. Zdejmujemy z ognia, dodajemy sól morską i gotowe :).
- Przekładamy do słoika, przechowujemy w lodówce.