Moje domowe curry

Po świętach mój organizm domagał się innego, niż na wielkanocnym stole jedzenia. Ze względu na kapryśną, deszczową pogodę pomyślałam o czymś lekko rozgrzewającym. Ostatnio na poznańskim targu znalazłam dynię piżmową, w zamrażarce miałam szpinak, w spiżarni ciecierzycę – postanowiłam zrobić curry, pozbywając się przy okazji zapasów 🙂 Moje domowe curry zawiera w sobie mnóstwo wartościowych przypraw: kmin rzymski, imbir, cynamon, kurkumę, kolendrę, chilli. Dzięki nim całe danie wpływa bardzo dobrze na nasz organizm – oczyszcza go, przyspiesza metabolizm – a tego właśnie szukałam, po świątecznej kuchni, która mimo, że pyszna, sprawiła, że czułam się nieco ciężko 🙂 Kurkuma doskonale wpływa na naszą wątrobę, imbir ułatwia trawienie, kmin rzymski pomaga w leczeniu niestrawności, kolendra obniża zły cholesterol we krwi. Żeby było jeszcze zdrowiej curry podałam z kaszą jaglaną, która dzięki swoim cennym właściwościom, nazywana jest królową kasz.  Chyba nie muszę Was dłużej przekonywać do tego dania ?:)

02-1024x685 Moje domowe curry

Składniki:

Na około 4 porcje

1 pierś z kurczaka

1 puszka dobrej jakości mleczka kokosowego

1 puszka ciecierzycy odsączonej z zalewy

1 szklanka świeżego lub mrożonego szpinaku

1/2 dyni piżmowej ze skórą, pokrojonej w kostkę

1 czerwona cebula drobno posiekana

1 ząbek czosnku posiekany

3 liście limonki kafir

1 trawa cytrynowa (ja użyłam posiekanej mrożonej)

2 cm korzeń imbiru posiekany

1/2 łyżeczki cynamonu

1/2 posiekanej papryczki chilli (można dać więcej)

1/2 łyżeczki kminu rzymskiego

1 łyżeczka kurkumy

posiekana natka pietruszki

1 szklanka suchej kaszy jaglanej

sól i pieprz

olej rzepakowy do smażenia

036.NEF_-1024x685 Moje domowe curry

Przygotowanie:

  1. Na rozgrzaną patelnię wrzucamy posiekaną cebulę i czosnek, dodajemy limonkę, trawę cytrynową, imbir, chilli oraz wszystkie sypkie przyprawy, całość smażymy około 3 minut.
  2. Pierś z kurczaka oczyszczamy z błonek i kości, kroimy w niezbyt drobną kostkę. Dodajemy do podsmażonej cebuli z przyprawami. Smażymy kilka minut, aż kurczak się zrumieni.
  3. Następnie dodajemy dynię i całość mieszamy, chwilę dusimy. Dodajemy ciecierzycę, wlewamy mleczko kokosowe. Całość gotujemy na małym ogniu około 25-30 minut.
  4. Kaszę jaglaną płuczemy na zmianę zimną i gorącą wodą, czynność powtarzamy 3 razy. Dzięki temu pozbędziemy się goryczki charakterystycznej dla tej kaszy. Przesypujemy do garnka dodajemy 2 szklanki wody, szczyptę soli i zagotowujemy. Następnie zmniejszamy gaz i gotujemy pod przykryciem na małym ogniu około 15 minut. W tym czasie nie mieszamy kaszy.
  5. Jeżeli używamy mrożonego szpinaku, dodajemy go na 5 minut przez końcem gotowania, jeżeli świeżego na sam koniec, zmięknie pod wpływem ciepła. Przyprawiamy do smaku solą i pieprzem. Przed samym podaniem posypujemy natką pietruszki. Podajemy z ugotowaną kaszą jaglaną