Krem z pieczonych pomidorów

Czas pachnących latem pomidorów pomału dobiega końca. Na pożegnanie zrobiłam krem z pieczonych pomidorów. Będzie mi ich brakować w kuchni. Uwielbiam je w każdej postaci i latem mogę jeść codziennie. Najprościej jak się da, jem jak jabłko lub na kromce chleba z masłem i cebulą. Pamiętam, jak byłam małą dziewczynką rodzice zabierali nas nad wodę. Po kilku godzinach spędzonych w jeziorze, siadałam na kocu i zajadałam pomidory z solą. Wspomnienie, które wywołuje uśmiech na mojej twarzy 🙂 Właśnie dlatego jedzenie i gotowanie sprawia mi ogromną radość – przywołuje piękne obrazy z przeszłości.

Krem-z-pieczonych-pomidorów Krem z pieczonych pomidorów

Składniki:

1 kg pomidorów (lima, malinowe, bawole serca)

łyżka cukru

łyżka wody

2 łyżki octu balsamicznego (może być jabłkowy)

2 łyżki oliwy

2 duże ząbki czosnku

0,5 litra wody

4 suszone pomidory

sól i pieprz

krem-pomidorowy Krem z pieczonych pomidorów

Przygotowanie:

  1. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.
  2. Pomidory myjemy, wycinamy szypułki, przekładamy na blachę do pieczenia. Dodajemy 2 zmiażdżone ząbki czosnku, ale nie obieramy ich. Skrapiamy 2 łyżkami oliwy, solimy i pieprzymy.
  3. Przygotowujemy zalewę do pieczenia. Na patelni roztapiamy cukier z łyżką wody, aż będzie miał złoty kolor, następnie dodajemy 2 łyżki octu. Chwilę gotujemy, aż całość nieco zgęstnieje. Następnie zalewamy mieszanką pomidory. Wstawiamy do piekarnika na 50 minut.
  4. Po tym czasie pomidory przekładamy do garnka, wrzucamy obrane ząbki czosnku, zlewamy do garnka powstały podczas pieczenia sok. Dodajemy suszone pomidory i wlewamy 0,5 litra wody. Gotujemy kilka minut.
  5. Następnie miksujemy do uzyskania gęstego kremu. Krem możemy przelać przez sito, aby był bardziej aksamitny. Doprowadzamy ponownie do zagotowania i wyłączamy gaz.
  6. Podajemy ze świeżą bazylią, grzankami, kleksem gęstej śmietany.