W końcu zebrałam się i nabyłam gofrownicę :). Myślę, że w samą porę – już za chwilę będziemy mieć dostęp do wspaniałych, letnich owoców :). Na Instagramie kusiły mnie już dłuższy czas zdjęcia złocistych gofrów, podawanych na śniadanie. Szczerze mówiąc, nigdy nie szalałam na ich punkcie. Jednak wszystko się zmienia. Kiedy przeglądałam facebookowy profil Pauliny Kolondry i natknęłam się na jej przepis na gofry – wiedziałam, że już niewiele dzieli mnie od własnych, przyrządzonych w domu :). Gofry już za pierwszym razem wyszły wspaniałe, a ja się zakochałam w tych pulchnych waflach. Bardzo polecam te gofry – przepis idealny i to nie bez powodu :).
Składniki:
200 g mąki pszennej
50 g mąki owsianej lub ryżowej
3 łyżki cukru pudru
1 mała torebka cukru waniliowego (ja użyłam ekstraktu waniliowego)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
3 duże jajka
300 g maślanki
40 g rozpuszczonego masła
* dodatek mąki owsianej lub ryżowej sprawia, że ciasto lepiej chłonie wilgoć
dodatkowo: świeże lub mrożone owoce, jogurt grecki, konfitura do podania
Przygotowanie:
- Białka oddziel od żółtek i ubij na sztywną pianę.
- W misce wymieszaj wszystkie suche składniki z rozpuszczonym masłem, żółtkami i maślanką.
- Dodaj ubitą pianę i delikatnie wymieszaj całość.
- Piecz gofry na złoty kolor.
- Podawaj z ulubionymi dodatkami.