Zawsze wydawało mi się, że zrobienie domowego, białego sera jest bardzo skomplikowane. Jak bardzo się myliłam! ;). Cała trudność polega na tym, że musimy pilnować odpowiedniej temperatury podczas podgrzewania mleka. Ja nie używam do tego termometru, a jedynie własnego palca ;). Mleko ma jedynie być ciepłe, więc nie grozi mi poparzenie. Ser możemy pozostawić w klasycznej formie, albo dodać pieprz kolorowy, czarnuszkę lub kozieradkę. Domowy twaróg, który dzisiaj prezentuję jest właśnie z dodatkiem kozieradki, w kolejce czeka już z czarnuszką (uwielbiam jej lekko gorzki i delikatnie pikantny smak).
Jeżeli macie dostęp do mleka „prosto od krowy” – to świetnie się składa :). Nie martwcie się jednak, jeżeli macie jedynie możliwość kupienia mleka w zwykłym sklepie. Ważne, aby nie było UHT, miało krótki termin przydatności i było tłuste (3.2%). Do takiego mleka będziemy dodatkowo potrzebować zsiadłe mleko. W przygotowywaniu domowego sera ważne jest pilnowanie temperatury, nie możemy przegrzać mleka, bo uzyskamy suchy, kruszący się ser. Dodatkowo nie mieszamy zbyt często i energicznie, wytrąci się za dużo serwatki i uzyskamy mniej sera. Z 3 litrów mleka wychodzi mi zazwyczaj około 400 – 450 gram sera.
Składniki:
3 litry świeżego mleka prosto od krowy (lub 3 litry mleka nie UHT + 250 g zsiadłego mleka)
gaza lub bawełniany ręcznik
kozieradka, czarnuszka lub pieprz kolorowy (można pominąć)
Przygotowanie:
- Mleko przelewamy do garnka lub słoika i odstawiamy na około 2 dni (czasem potrzeba więcej czasu), aby się zsiadło. Możemy przykryć je gazą, aby uniknąć nieproszonych gości. Każdego dnia zbieramy z wierzchu powstającą śmietanę (możemy ją wykorzystać później w kuchni). Jeżeli używamy mleka ze sklepu, dodajemy do niego zsiadłe mleko, całość mieszamy i również odstawiamy na 2 dni.
- Po tym czasie mleko przelewamy do garnka z grubym dnem i podgrzewamy na najmniejszym palniku przez 30 minut. Mleko ma być jedynie ciepłe, jeżeli temperatura będzie rosła odstawiamy je z ognia. Pierwszy raz podgrzewając mleko nie mieszamy go w ogóle. Odstawiamy mleko na 30 minut, aby przestygło.
- Po tym czasie powtarzamy czynność, możemy już wtedy, co jakiś czas mleko przemieszać. Będziemy widzieć, że zaczyna się wytwarzać serwatka. Znów odstawiamy garnek, aby mleko wystygło. Następnie ostatni raz całość delikatnie podgrzewamy, dodajemy czarnuszkę lub kozieradkę, przelewamy na durszlak wyłożony gazą. Odciskamy serwatkę, następnie związujemy rogi gazy i dociskamy czymś ciężkim na 30 minut. Po tym czasie ser powinien być gotowy, nie powinna z niego kapać już serwatka.