Mini serniczki na zimno

Znów zrobiło się gorąco! te urocze mini serniczki na zimno idealnie sprawdzą się na taką pogodę 😉 Pyszny deser, który będzie miło chłodził w upalne dni. Do tego jest lekki i orzeźwiający za sprawą galaretki z cydru. Na truskawki mamy sezon w pełni, nie ma zatem potrzeby, aby je dosładzać. Zwłaszcza, że w tym przepisie robię z nich mus, do którego dodaję galaretkę.

Nie wiem czy też tak macie, ale ja – gdy przychodzi upał – tracę chęć na ciężkie potrawy i desery. Wolę je zastępować czymś lekkim i koniecznie z produktami sezonowymi. Mini serniczki zrobiłam w silikonowych foremkach na muffinki, nie miałam później problemu z ich wyjęciem – Was również do tego zachęcam. Mają fajny kształt i pięknie prezentują się w letniej aurze 🙂 Uroku dodają im czereśnie zanurzone w galaretce z cydru lub musie truskawkowym. Jeżeli nie macie chęci na robienie małych serniczków, zróbcie jeden większy. Na pewno będzie pysznie!

mini-serniczki-owocowe Mini serniczki na zimno

Składniki na około 14 mini serniczków:

na spód

1 szklanka ulubionych orzechów

1/2 szklanki płatków owsianych

3 łyżki masła orzechowego

1 łyżka oleju kokosowego

warstwy

1/2 litra mleka minimum 2%

laska wanili

1/2 litra cydru

1/2 litra zmiksowanych truskawek

1 galaretka truskawkowa

2 łyżki żelatyny

świeże owoce: truskawki, czereśnie

mini-serniczki-truskawkowe Mini serniczki na zimno

Przygotowanie:

  1. Zaczynamy od przygotowania warstw. Mleko podgrzewamy z laską wanilii (możecie dodać cukier waniliowy, ewentualnie dosłodzić), nie gotujemy, wyłączamy gaz, wyjmujemy wanilię i dodajemy łyżkę żelatyny. Mieszamy do jej całkowitego rozpuszczenia się. Odstawiamy do wystudzenia
  2. Przygotowujemy warstwę z cydru. Cydr podgrzewamy, ale nie gotujemy. Następnie dodajemy łyżkę żelatyny. Całość energicznie mieszamy, aby nie pozostały żadne grudki. Odstawiamy.
  3. Kolejną warstwą jest mus truskawkowy. Zmiksowane truskawki podgrzać, następnie zestawić z ognia i dodać galaretkę w proszku. Dokładnie wymieszać.
  4. Podczas gdy warstwy stygną, robimy spód. Do pojemnika blendera wrzucamy wszystkie składniki i miksujemy do ich połączenia się. Powinniśmy uzyskać masę, która swobodnie daje się formować w kulki. Jeżeli jest za sucha, dodajcie więcej oleju kokosowego lub masła orzechowego. Jak za wilgotna więcej płatków owsianych.
  5. Spody silikonowych foremek wykładamy orzechową warstwą i wkładamy do zamrażalnika na minimum 20 minut. Foremki muszą się porządnie schłodzić, aby kolejne warstwy szybko nam tężały.
  6. W tym momencie trzeba się uzbroić w cierpliwość. Ja robię tak, że po wyjęciu z zamrażalnika wykładam pierwszą warstwę (kolejność dowolna) i wkładam znów do schłodzenia. Nie trwa to zbyt długo ponieważ są to dość cienkie warstwy, a foremki są schłodzone. Następnie powtarzam czynność z innymi warstwami. Możemy użyć 3 na każdym mini serniczku, albo 2. Wszystko zależy od Waszej inwencji twórczej 😉 Do wybranych warstw możemy dodawać świeże owoce. Czereśnie zanurzone w galaretce lub w musie wyglądają uroczo !
  7. Gdy całość porządnie stężeje, wyjmujemy mini serniczki z foremek.

PS Jeżeli zostanie Wam nieco musu, galaretki lub mlecznej warstwy – przelejcie je do ładnych słoiczków lub pucharków. Będzie kolejny deser i nic się nie zmarnuje 🙂